III. Seria B (1919-1923)

III. Seria B (1919-1923)

1. O wydawnictwie

Od początku roku 1919 ukazują się już dwa osobne pisma: „Poradnik Językowy” (seria B) i „Język Polski” (jako organ Komisji Języka Polskiego PAU). Zawiliński roczniki z lat 1901–1916 zaliczył do serii A (1919, z. 1, s. 1), serię B tworzyły zeszyty wydawane w latach 1919–1923. Oznaczenie serii pojawia się w żywej paginie. Zeszyty posiadały odrębną numerację: od 1 do 45; rocznie ukazywało się 10 zeszytów, w 1923 r. – 5. Tę serię wydawca traktował jako roczniki XVI -XIX „Poradnika”.

Redakcja „Poradnika” mieściła się w Krakowie przy ulicy Podwale 7. Pismo nadal drukowano w Drukarni Uniwersytetu Jagiellońskiego, a przedpłatami i ekspedycją zajmowały się księgarnie. Od roku 1920 główną ekspedycją „Poradnika” była księgarnia Gebethnera i Ski w Krakowie. Pod koniec roku 1919 sytuacja finansowa wydawnictwa znacznie się pogorszyła z powodu więcej niż trzykrotnego wzrostu cen druku oraz mniejszej (600), niż zakładano (1000), liczby prenumeratorów. Uzyskane od Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego subwencje pozwoliły uniknąć zadłużenia w roku 1919 (1919, z. 10, s. 145) , przetrwać rok 1920 (1920, z. 19/20, s. 140) i następny (1921, z. 28, s. 105). Nakład czasopisma w 1920 r. zmniejszono do 900 egzemplarzy (1920, z. 11, s. 16). Prenumeratą czasopisma zainteresowane były szkoły, pismo było polecone do szkół przez Ministerstwo i galicyjską Radę Szkolną. Jak w latach poprzednich, zwracano się do przedpłatników z prośbą o pozyskiwanie nowych przyjaciół dla „Poradnika” (1920, z. 19/20, s. 140). Inflacja, zwyżkujące ceny papieru, składu i druku zmuszały redakcję do ciągłego podnoszenia przedpłat, poza tym część prenumeratorów zalegała z wyrównaniem rocznej prenumeraty (1922, z. 31, s. 1). Jednym z pomysłów na ratowanie czasopisma było utworzenie Funduszu Zakładowego „Poradnika Językowego”. W 1922 r. zebrano 30 500 marek polskich, kwota nie pokryła zobowiązań finansowych wydawnictwa (1922, z. 39/40, s. 136). Lucjan Borysławski z Ostrowca przedstawił pomysł powołania Związku Miłośników Języka Polskiego* z siedzibą w Warszawie i zaproponował, by organem stowarzyszenia był „Poradnik Językowy” (1920, z. 12/13, s. 39-40). Rok 1922 zamknął się ogromnym deficytem, przedpłaty całoroczne pokryły 1/3 kosztów papieru i druku. W tej sytuacji redakcja zwróciła się z prośbą do prenumeratorów o dopłatę po 1000 marek za rok ubiegły i wpłatę zaliczki na poczet roku 1923 – 10 000 marek (podniesiono ją później do 21 000). Zaliczka okazała się niewystarczająca, za druk numeru łączonego 41/42 z 1923 r. zapłacono z prywatnych środków, dzięki temu drukarnia podjęła się druku następnego zeszytu (1923, z. 41/42, s. 1, z. 43/45, s. 44). Choroba redaktora spowodowała, że zeszyt potrójny 43/45 ukazał się z opóźnieniem. Decyzję o zawieszeniu czasopisma Zawiliński odwlekał, licząc z jednej strony na wyrównanie zaległych opłat przez czytelników, z drugiej zaś na nowych prenumeratorów. Zeszyt 43/45 okazał się jednak ostatnim z serii B. Po raz trzeci czasopismo zostało zawieszone.

2. Deklaracje programowe

Sytuacja polityczna, w której wznowiono czasopismo, była inna od tej, w której je zawieszono. Polska odzyskała po 123 latach niewoli niepodległość. Zapotrzebowanie społeczne na tego typu wydawnictwo było duże. Zawiliński zmienił podtytuł na: „Miesięcznik poświęcony poprawności i czystości języka polskiego”, podkreślając w ten sposób rolę „Poradnika” jako pisma stojącego na straży poprawności i czystości języka polskiego, z drugiej strony była w tym deklaracja kontynuacji poczynań wcześniejszych, sprzed 1913 r.:

Doświadczenia, zebrane w ciągu trzechlecia istnienia „Języka polskiego”, kiedy „Poradnik Językowy” usunąć się musiał na plan drugi, wskazywały potrzebę powrotu do dawnego „Poradnika językowego”, który będzie informował o sprawach języka naszego, ale będzie przedewszystkiem spieszył z radą i pomocą, gdzie tego będzie potrzeba. Uważamy żywą wymianę myśli między czytającą i piszącą publicznością a redakcją „Poradnika” za najcenniejszy objaw, mogący więcej wydać dobrego, niż długie rozprawy i dyskusje.
1919, z. 1, s. 1.

Wsparcie, jakie w postaci subwencji uzyskał redaktor, świadczy o tym, że instytucje rządowe doceniały starania redaktora i rolę „Poradnika” w procesie edukacji językowej społeczeństwa. Zajmowano się językiem pocztowców, słownictwem rzemieślniczym, sądowym, językiem pism urzędowych. Wychodząc z założenia, że podstawę poszanowania języka stanowi jego znajomość, poznanie jego gramatyki, Zawiliński rozpoczął publikację cyklu artykułów poświęconych zdaniu i jego częściom, materiał przykładowy czerpał z dzieł najwybitniejszych pisarzy (1921, z. 21, s. 5). Tematem, któremu poświęcono wiele uwagi, były zasady nowej pisowni uchwalone przez Akademię Umiejętności w 1918 r. (1919, z. 1, s. 12-15; 1920, z. 12/13, s. 30-38). Ogłaszano też konkursy: na wyjaśnienie zwrotu takie buty, na polską nazwę tutki, czyli gilzy (1922, z. 34, s. 63-64)*, w tym ostatnim konkursie zwyciężyła – wyśmiewana przez dziennikarzy – obsłonka.

3. Działy czasopisma

Zachowano wcześniejsze działy „Poradnika”, szczególny nacisk położony został na Roztrząsania. Odpowiadano w nich na zapytania o kwestie wątpliwe, ortograficzne lub gramatyczne, zaznaczając, że „żywotność i żywość tego działu zależy wyłącznie od zainteresowania się i szczerości czytelników” (1919, z. 1, s. 1). Dział ten w rocznikach 1919 i 1920 zawierał treści, które przedtem włączano do Zapytań i odpowiedzi, przykłady były numerowane. Od rocznika 1921 powrócono do dwu oddzielnych rubryk, ciągła numeracja obowiązywała tylko w dziale Zapytań… W dziale Roztrząsań do roku 1920 poruszono 111 kwestii (1919 – 59, 1920 – 52), w rubryce Zapytania i odpowiedzi – 169 (1921– 81, 1922 – 69, 1923 – 19). Nowymi rubrykami były: Słuszne uwagi (od z. 11 z 1920), Na gorącym uczynku (1923, z. 41/42), Rozmowy umarłych (1919, z. 6, 8), Bibliografia (1919, z. 1) i Poszukiwania (1919, z. 1). W pierwszej dzielono się uwagami o poprawnym użyciu konkretnych form wyrazowych, w drugiej zaś ogłaszano drobne (izolowane) przykłady usterek językowych, w trzeciej o języku dyskurs prowadzili Bolesław Prus z Kazimierzem Brodzińskim (1919, z. 6) oraz Karłowicz* z Majerem* (1919, z. 8), Poszukiwania, z  którymi wiązano duże nadzieje, miały „ożywić pismo i zachęcić do gromadzenia materjału” (1919, z. 1, s. 2), w Bibliografii podano adresy bibliograficzne 2 pozycji: Język polski i jego historia (Encyklopedia AU, Kraków 1915) i A. Brückner, Walka o język (Lwów 1917). Działów w poszczególnych rocznikach było od VIII do IX, artykułów opublikowano 39 (1919 – 9, 1920 – 11, 1921 – 9, 1922 – 8, 1923 – 2).

4. Współpracownicy

Podobnie jak w latach poprzednich, redakcja ponawiała apele do czytelników i miłośników języka o nadsyłanie materiałów, wypisów błędów z książek i czasopism, zapytań, artykułów, „bez których pismo nie może być wyrazem żywej wymiany myśli między nią a publicznością; radzić nie można, jeżeli się nikt o nic nie pyta”. Pytano, jakie tematy z zakresu gramatyki bądź językoznawstwa interesują czytelników (1920, z. 19/20, s. 140).

Zapewnienie o współpracy redaktor uzyskał od: Adama A. Kryńskiego, Artura Passendorfera, Kazimierza Króla, Stanisława Szobera (1919, z. 10, s. 145), później do stałej współpracy zaproszeni zostali: Stanisław Dobrzycki*, Artur Passendorfer i Czesław Rokicki (1922, z. 30, s. 148). Wśród autorów artykułów* są tacy, których nazwiska pojawiły się w okresie poprzednim (choć niekoniecznie w dziale Artykuły): J. Czubek (1 artykuł), S. Dobrzycki (1), K. Król (1), A.A. Kryński (1), J. Łoś (1) i  J. F. Magiera (1), i debiutanci: Marian Chmielowiec (1), Juliusz Lange (1)*, Feliks Przyjemski (1), Czesław Rokicki (5), Karol Stadtmüller (1). Najwięcej tekstów w tej rubryce jest autorstwa R. Zawilińskiego – 24 (ok. 60% wszystkich artykułów).